Przerwa do matury! #236.

Cześć! Przychodzę jedynie z informacją, że niestety aż do matury prawdopodobnie już mnie tu nie będzie. Może nie całkowicie, ale bardzo rzadko - mam dużo pomysłów na posty, a nie mam kiedy ich napisać. Nie mam na to czasu, choć komuś może się wydawać, że blog zajmuje mało czasu, a wcale tak nie jest. Teraz moim celem jest matura a matematyka i ustny angielski najlepiej mi nie idą. Nie mówię już o tym, że cały czas poświęciłam na korepetycje, a dodatkowo czas, który chce spędzić z chłopakiem - a to on jest najważniejszy + Ćwiczenia 3 razy w tygodniu. Nauki został równy miesiąc i 3 miesiące do 20 mojej ;o zleciało, nawet nie wiem kiedy.. Mam nadzieje tylko, że mnie zrozumiecie i wybaczycie! A ja zrobię wszystko co w mojej mocy by zdać maturę za pierwszym razem i mieć spokój i nigdy więcej do tego nie wracać! Trzymajcie kciuki! ;)

Kocham tego kociaka, który został laureatem w konkursie! Kocham Tomka najmocniej, mimo wszystko - jest idealnie, po prostu, oby tak już było zawsze i nic się nie zmieniało na gorsze! Zapraszam na instagram'a ;)

Koszykówka - moja pasja. #235.

Dzisiaj chciałabym napisać o mojej pasji, o której pewnie nigdy nie pisałam. Moją miłością (oczywiście nie licząc rodziny&chłopaka&kota) jest hip hop oraz interesuje się fotografia, książkami jak i psychologią - jednak dziś nie o tym. Moją pasją i miłością jest także koszykówka. Zawsze wolałam koszykówkę od siatkówki, gdy poszłam do pierwszej klasy gimnazjum zaczęłam chodzić na treningi - nie było to nic poważnego, ale coraz bardziej chciałam to robić - mimo mojego wzrostu, nagle wszystko się skończyło.. Teraz gdy jestem w 4 technikum po tych 7 latach zrozumiałam jak bardzo mi tego brakuje, jak bardzo chciałabym znów grać w drużynie - a to wszystko podczas rzutów na wf do kosza. Oczywiście powrót do gry teraz jest niemożliwy - zbyt długa przerwa, brak czasu, trochę inne priorytety, inne plany. Na szczęście zawsze można wziąć piłkę i iść pograć na boisku, więc czekam na dzień gdy będę już po maturze, gdy będę miała więcej czasu.. Wszystko także zależy od tego co powie ortopeda, a to już w środę.

A co innego u mnie? Wszystko dobrze. Dużo pomysłów na posty - mało czasu.. Teraz ciągle tylko matura i przygotowania. Dodatkowo korepetycje z matematyki, które zajmują sporo czasu, ale najważniejsze by zdać. I oczywiście wolę spędzić dzień z chłopakiem, ale to pewnie rozumiecie. Mam też ochotę zmienić coś na blogu, macie jakieś pomysły? A czy wy lubicie koszykówkę, może jakiś inny sport? // 374 dni ćwiczeń za mną! - POST z efektami!

Rok ćwiczeń! #234.

22 lutego 2015r. minął rok odkąd zaczęłam ćwiczyć, dziś 7 marca 2015r. mija rok ćwiczeń - różnica w tym, że miałam przerwy w ćwiczeniach. Osiągnęłam to co chciałam, straciłam zbędne kilogramy, pozbyłam się nadwagi, pozbyłam się tego co zawsze mi przeszkadzało. Mogę w końcu powiedzieć, że wyglądam dobrze, bez tłuszczu, bez fałd itp.  Niestety są rzeczy, których nigdy się nie pozbędę i mi przeszkadzają, ale to już drobnostki. Prawda taka jest, że z nadwagi przeszłam do niedowagi, wiem, że jest to niebezpieczne, ale nie potrafię na razie sobie z tym poradzić - możesz to przez tabletki i dodatkowe hormony. Jednak mimo tej nadwagi podobam się sobie. Straciłam 20 kg. w 8/9 miesięcy ciężką pracą, czasem nawet zbyt ciężką. Na początku było lekko - 30min dziennie, ale gdy doszłam do 3h dziennie - czasem miałam dość, ale mam najwspanialszą osobę przy sobie, która nigdy nie pozwoliła mi się poddać, dziękuje! Kocham Cię! :* Na początku przyznam, że były głupie komentarze typu 'po co to robię, po co mi to, że jestem głupia, że nie jem słodyczy itp. że im by się nie chciało.' tyle, że teraz ja coś osiągnęłam - coś o czym marzyłam i teraz te osoby przychodzą do mnie po radę, były także osoby, które mnie wspierały, za co dziękuje bardzo. Jestem sama z siebie dumna, że dałam radę i wytrzymałam, nie poddałam się. Ćwiczyłam mimo, że byłam zmęczona i nie miałam siły.

W grudniu (Chyba) Zakończyłam moja przygodę z odchudzaniem i zaczęłam ćwiczyć mięśnie oraz pośladki. Również jest ciężko, mięśnie ćwiczę co 3 dzień, pośladki w inne dni. Jednak lubię to, naprawdę lubię ćwiczyć, a jeszcze bardziej uwielbiam widzieć efekty. A przecież wakacje coraz bliżej! Morze, plaża.. Trzeba wyglądać dobrze! ;)

 66Kg - 46Kg!

 Aktualna waga to 46,5kg Często się waha od 46 do 47, ale to w zasadzie żadna różnica! Jak pisałam wyżej robię mięśnie, trochę może uda się przytyć! ;) A co u mnie? Idealnie, jedynie dziś znów do szkoły, bo do zaliczenia egzamin zawodowy, niedługo koniec szkoły, więc trzeba poprawiać wszystko. Dziś może jak się wyrobie z egzaminem i będzie mi się chciało to pojadę na chrzciny. Życzę wam udanego weekendu ;) Mam cudownego mężczyznę, kocham Ciebie najmocniej! Jedynie ten ból, który nie daje normalnie żyć.. na szczęście 18 marca do ortopedy! ;)

"Dziś zrób coś, czego innym się nie chce,
jutro będziesz miał to, czego inni pragną!"

Instagram | Ask.

50tysięcy! #233.

Cześć! ;) Dzisiaj krótki post! Chciałabym bardzo wszystkim podziękować za już ponad 50 000 wyświetleń! Wiem, że to niewiele, ale mam nadzieje, że to dopiero początek i będzie ich coraz więcej a wy będziecie tu razem ze mną! ;)  Jeszcze raz bardzo wam dziękuje, to daje kopa do dalszego pisania.

Mam dość nauki, ale muszę to ogarniać matura coraz bliżej, egzamin zawodowy również, a wystawienie propozycji ocen już do 16 marca. Jak to zleciało ;o Dobrze, że znalazłam korki z matmy. Miłego dnia wszystkim! ;)

Zapraszam na instagrama.

Konkurs i prośba o głosy. #232.

Cześć! ;) Biorę udział w konkursie na najładniejszego kota w lubuskim! ;) I bardzo was proszę o głosy - oczywiście jeżeli chcecie, a będę wam bardzo wdzięczna. Wiem, że mało teraz ktoś coś robi bezinteresownie, więc obiecuje, że każdy kto będzie oddawał głosy wypiszę w którymś z postów i zrobię mini reklamę! ;) Zdaje sobie sprawę, że to nic takiego, ale jednak.

Głosować można poprzez wejście TUTAJ! nie liczę na głosy przez sms - ale przyznam, że miło by było. Jeśli chodzi o głosowanie przez internet można oddawać 3 głosy dziennie, jednak trzeba być zalogowanym i mieć wtedy wyłączone reklamy na tej stronie. Za wszystkie głosy już dziękuje! ;) 

Jutro do szkoły, po 2 tygodniach - będzie ciężko, ale zostało 7 tygodni szkoły i żegnamy. 

Ten post zostanie po czasie usunięty.