czwartek, 13 grudnia 2012

#45. Tolerancja w Polsce.

Siedząc i gadając wczoraj z mami pomyślałam żeby napisać post/notkę o tolerancji w Polsce. Pewnie już gdzieś był poruszany ten temat, ale stwierdziłam, że też mogę o tym napisać i o tym co myślę. Oczywiście nie są brani tu wszyscy ludzie, przecież nie każdy jest taki sam, ale na pewno znaczna większość.
Czy Polacy są narodem tolerancyjnym? Podobno kiedyś tak było. Polska kiedyś była jednym z najbardziej tolerancyjnym krajem jeśli chodzi o religie i tak ogólnie. Nie bez powodu podkreśliłam słowo KIEDYŚ, teraz już tak nie jest. Wydaje mi się, że jesteśmy najmniej tolerancyjnym krajem. Wystarczy, że ktoś zobaczy czarną lub chorą osobe i patrzy się na jakiegoś odmieńca, ale czy to jego wina, że jest chory? chyba nie. Czarny człowiek jest taki sam jak my, niedługo biała rasa i tak wyginie i jestem tego pewna. Podobnie z osobami z punkami, metalami. Niektórzy mają po kilkanaście kolczyków na swojej twarzy i przyznaje się NIE POPIERAM TEGO i mi się to nie podoba, ale to nie znaczy, że uważam tą osobę za jakąś inną, w sumie jego sprawa co nosi, jak i gdzie. Sama mam kolczyka w wardze i nie każdemu musi się to podobać, ale to moja indywidualna sprawa. Według mnie tolerancja to szacunek do innej osoby. Słucham rapu od 7/8 lat i tu mogę się przyznać, że gdy miałam te 11lat uwazałam, że Ci ktorzy nie słuchają rapu są chujowi itp. ale z czasem to się zmieniło.. Zrozumiałam, że każdy ma inny gust i nie każdemu musi się podobać to co mi. Nie słucham niczego innego, może dla tego, że wydaje mi się, że cały ten pop jest bez sensu, bez przekazu, bez niczego, to moje zdanie. I odeszłam od tematu na który miałam pisać, wybaczcie. Problem Polaków jest taki, że nie potrafią uszanować tego, że ktoś żyje inaczej od nich. W Polsce można się spotkać najbardziej z rasizmem, gdzie w innych krajach człowiek czarny/żółty to normalne osoby. Można spotkac się z wrogim stosunkiem do Niemcow, Rosji a nawet do Ameryki. Rzadko można spotkać osobę tolerancyjną dla osoby otyłej, osoba taka najczęściej jest krytykowana, tylko nie zapominajmy, że często to jest skutkiem jakiejś choroby. Można powiedzieć, że tolerujemy tylko tych co "robią" to samo co my i żyją jak my. Ludzie w Polscę barfdzo lubią oceniać innych i widze to codziennie, w szkole, na dworze, gdzie byśmy nie byli można to zobaczyć. Osoby, ktore są krytykowane różnie to odbierają i zdarza się, że dochodzi do samobójstw. Chyba powinniśmy nauczyć się tolerancji! ;) Gdybym mogła szybko bym stąd wyjechała, już nic mnie tu nie trzyma. Troche się rozpisałam, to chyba pierwsza moja taka długa notka. Mam nadzieje, że będzie ich wiecej.

A co u mnie? Hmm wszystko się pokomplikowało. Mogłam się domyślić, że tak będzie, ale zawsze muszę wierzyć do końca, że może tym razem będzie inaczej.. No cóż, sama jestem sobie winna tej sytuacji. Zawiodłam się bardzo, raczej już się tego nie naprawi i znów jest ciężko!. A teraz czekając na 'Pierwszą miłość' poodpisuje na komentarze a  potem szybko prysznic i czekamy na Titanic'a. // Możesz być pewien, że Cie kocham.. 






'Kiedy tylko widzę iskrę na niebie, jestem pewien, ze to znak od Ciebie, czuwasz nade mną, w to wierzę.
 Nie cofnę czasu, mamy dbać o Twoje dobre imię, spotkamy się chłopaku, kiedy śmierć mnie zawinie.

26 komentarzy:

  1. Sądzę, że o tolerancji Polaków warto wypowiadać się wtedy, kiedy pożyjemy w innym kraju i będziemy mieć porównanie. ja sama takiego nie mam, ale wiele czytałam teraz o tym, że po tym jak wybrana do sejmu posłankę Grodzką (kiedyś mężczyznę, dziś kobietę), Polaków przedstawia się jako kraj niezwykle tolerancyjny w zagranicznej prasie oraz na zagranicznych stronach www. W Polsce nie ma też parad faszystowskich jak to ma miejsce np. w Niemczech. Jak widać - punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. :) Może nie powinniśmy mówić Polacy", a po prostu "społeczeństwo", bo tu zahaczamy już o stereotyp, a niekoniecznie o faktyczną tolerancję. Mimo to zgadzam się z Tobą w wielu kwestiach.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak najbardziej rozumiem. Jednak masz tu punkt widzenia tylko koleżanki oraz taty. Wystarczy jednak sięgnąć po pierwszy lepszy film dla nastolatków pochodzący np. z USA - tam można zobaczyć jak młodzież dzieli się na grupy pod względem statusu społecznego rodziców, poziomu własnej inteligencji i "fajności". Nie można powiedzieć, że tolerancji nie ma. Trzeba też określić czym jest ta tolerancja, bo w takim razie każdy z nas powinien tolerować, że kobieta chce dokonać aborcji kiedy zaszła w ciąże po gwałcie - taka jest ustawa, takie jest jej prawo. Śliski temat: jedni tolerują, inni nie. Jednak to prawo zależy od liczby głosów oddanych na polityka, który chce wprowadzić zakaz jakichkolwiek aborcji. Jeśli ustanowi, że nie wolno, "tolerancja" wtedy zamieni się w "zakaz". Zgadzam się z Tobą, że Polska nie jest bardzo tolerancyjna, ale zależy to także od kwestii. Niekoniecznie chodzi tu tylko o narodowość. Trzeba byłoby zapytać o zdanie innych mieszkańców świata - po Euro 2012 prawie wszyscy obcokrajowcy byli zachwyceni Polakami.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie wiem czy może Polska jest jednym z najmniej tolerancyjnych krajów , jednak .. na pewno brakuje tu tolerancji . Dobra notka .

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie sądzę, aby setki filmów faktycznie kształtowały tak przekształconą opinię o sobie wymyślając stan rzeczywistości.

    ...a widzisz, ja się na przykład donikąd nie wybieram. Wyjadę, jeśli będę musiała, ale z własnych chęci póki co nie zamierzam (choć nigdy nie mów nigdy). Głosować będą ci, których nie stać na wyjazd, którzy są patriotami i kochają Polskę za historię, dziedzictwo kulturowe, a nie za politykę czy obecne społeczeństwo. Zostaną bogaci, którym to zwisa, no i ci, którzy nie mają pojęcia na kogo i na co głosują, bo stawiają krzyżyk tylko przy znajomym nazwisku. Głosowanie jest do bani właśnie dlatego, że ludzie nie interesują się polityką i nie wiedzą czym różni się kiełbasa przedwyborcza od prawdziwych postulatów wynikających z chęci zmiany kraju.

    Statystyki potwierdzają, że liczba dzieci otyłych w Polsce zbliża się do tej, która występuje w Stanach Zjednoczonych. I wcale mnie to nie dziwi: właśnie mam praktyki w przedszkolu. Dzieciaki na śniadanie nie przynoszą zwykłych kanapek i owoców - wiecznie bułki słodkie, jogurty, pączki, a jeśli kanapka to z masłem czekoladowym. Oczywiście na dokładkę czekolada, wafelek czy cukierek. Tak się odżywiają dzisiaj polskie dzieci - a jak trzeba na drabinkę podczas gimnastyki wejść to jest problem, płacz, krzyk, przerażenie. Wychowawczyni na głowie staje żeby tym rodzicom przetłumaczyć, że szybki zakup pączka to nie jest wyjście. Ale to wygoda - rodzice kiwają głowami, przytakują, a na drugi dzień w pudełku ze śniadaniem znowu batonik, pączek i słodki napój. W ciągu dnia jak jedno dziecko ma jakiś owoc to jest naprawdę coś.

    Zboczyłam z tematu, ale chciałam uzmysłowić, że niedaleko nam do Amerykanów.

    OdpowiedzUsuń
  5. kolorów, w sensie że tło np. blado błękitne, tytuł posta w jakimś kolorze, linki w jakimś kolorze, byłoby weselej. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Masz rację, nie jesteśmy tolerancyjnym krajem ale nie zmienimy reszty ludzi. Ja nigdy ale to przenigdy nie gapię się na ludzi chorych czy tych z innym kolorem skóry bo domyślam się jak ja bym się czuła na ich miejscu. Takie osoby niestety są poniżane, naśmiewają się z nich a mi czasem po prostu jest wstyd za ten kraj. Cóż jednak ja jedna mogę zmienić ? Sama wiem jak się zachować i tego się trzymam ; )

    OdpowiedzUsuń
  7. Titanic ♥
    zapraszam do mnie ;))

    OdpowiedzUsuń
  8. Polska nie jest krajem tolerancyjnym, zdecydowanie. Prostym przykładem jest religia, która jest nam tak strasznie narzucana, bo nikt nie potrafi docenić ludzi o innej wierze lub ateistów. Większość katolików patrzy na takich jak spod byka. Ale takich przykładów jest mnóstwo, bo jeżeli porównamy nasz kraj z innymi, np. z Austrią - w której panuje naprawdę niezwykły spokój, czy Belgią - w której dla przykładu metal może wyjść w środku nocy bez obaw z domu, to samo się to kreśli. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dokładnie, sama odczuwam to na własnej skórze, może teraz trochę przystopowałam, ale przez około rok farbowałam np. włosy na różniste kolory. Na pewno mogę powiedzieć, że miałam na głowie wszystkie barwy tęczy. Przez całe wakacje moje włosy były całe turkusowe, i fakt że nie raz usłyszałam od nieznajomych że są świetne, ale zdecydowanie więcej było krzywych spojrzeń, komentarzy pod nosem i tak dalej. Więc nigdy chyba nie będę w stanie mieć innej opinii o akceptacji i tolerancji w polsce.

    OdpowiedzUsuń
  10. Szczerze mówiąc to Polska nie jest może krajem tolerancyjnym i to bardzo, ale są kraje gdzie za inną wiarę zabija się ich. Więc jeszcze nie jest tak źle, ale nie długo będzie tak samo jak w tych krajach gdzie zabija się za religię... o.O

    Pozdrawiam i zapraszam do siebie <3
    koffamy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam praktyki w przedszkolu publicznym. :) Dzieciaki nie płacą czesnego - to wybór rodziców, że sami przygotowują śniadanie. Ale w takim razie tym bardziej rodzicowi powinno zależeć na tym, aby dziecko się dobrze i zdrowo odżywiało.

    Inna znajoma sama komentowała, że ona na praktykach spotkała się z tym, że pięciolatki miały na obiad... bigos!

    P.S 2000 zł to wcale nie tak mało. Niektórzy mają niecałe 1100 :) To akurat racja, że z czasem mnóstwo osób wyjedzie. Ale nigdy nie będzie tak, że wyjadą wszyscy. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Kochana, moi rodzice mieli oboje najniższą krajową (dziś to jest razem 2200 zł) i troje dzieci. Długów nigdy nie było, ale na kino, wycieczki czy restaurację nie było. A samotna matka zarabiająca 2000 zł ma jeszcze rodzinne, zasiłek dla samotnej matki, natomiast uczące się dzieci mają czasem stypendia socjalne. Ja byłam na stypendium socjalne (i jestem) za bogata, choć wciąż nikt u mnie nie zarabia 2000 zł na rękę.

    Nie bądź hermetyczna - nie każde przedszkole jest takie jak Twoje. W tym, o którym ja mówię jest tylko śniadanie - przynoszone przez dzieci. Nie ma nawet obiadu czy leżakowania. Wiem, że są takie przedszkola jakie było Twoje. Ale często trzeba płacić za nie czesne. Obiadów i śniadań za darmo nie ma nigdzie.

    Ja sama chodziłam do zerówki, w której było tak samo - własne śniadanka, bez usługiwania rodzicom czy dzieciom. Bez obiadów, tym bardziej śniadań czy jeszcze podwieczorków.

    OdpowiedzUsuń
  13. Tutaj zaczyna się debatowanie kto jak się wychowywał. U mnie luksusu nigdy nie było i ja bym była szczęśliwa zarabiając 2000 zł. :) Moja mama również. Bo my jeszcze byśmy z takiej kwoty zaoszczędziły. :) Ale są i tacy którzy mieszkają samotnie, zarabiają 2000 zł i uważają, że to mało - bo opłaty w moim mieście to nie 2000 zł. Miesięcznie czynsz (3-pokojowe mieszkanie) + woda 600 zł (czasem 700), Internet 50 zł, telewizja kablowa 50 zł, czesne na studia 600 zł, prąd 100 zł - nie wiem skąd wzięłaś na rachunki 2000 zł, bo u mnie tyle nie wychodzi nawet biorąc pod uwagę opłacone czesne dla dwóch studentów zaocznych (samotna matka nie opłaca czesnego za szkołę podstawową, gimnazjum czy liceum, zatem jest o 600 zł bogatsza). Mnie zostałoby jeszcze 500 zł (jej 1100) na to, żeby sobie dobrze ugotować. Jak się jednak gotować nie chce, tylko zamawia na wynos, jak się chce być co weekend w kinie, to trzeba myśleć o wyjeździe i pracy za granicą. Ja Ci mówię szczerze: byłam szczęśliwa, gdyby mój partner i ja zarabialibyśmy po 2000 zł. Wystarczyłoby nam na wszystko i jeszcze co roku byłyby niemałe wczasy. Ale tak jak mówię: to kwestia umiejętności gospodarowania pieniądzem oraz przyzwyczajeń.

    OdpowiedzUsuń
  14. Polacy są bardzo nietolerancyjni ! Wytykają palcami każdego kto jest inny, szydzą z zamkniętych w sobie osób i wyzywaja nie zastanawiając się, że to kogoś może zniszczyć.

    OdpowiedzUsuń
  15. tak zgadzam się z tym, ze Polaacy sa nietolerancyjni :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Dlatego też mam zamiar teraz skończyć szkołę i wyjechać za granicę. By móc spokojnie być sobą, a nie tłamsić się za jakąś maską. Bo taka nietolerancja strasznie mnie rani, zważywszy iż jestem osobą niesamowicie wrażliwą. Muszę też przyznać, że przez społeczeństwo polskie leczę się z depresji.

    OdpowiedzUsuń
  17. No to faktycznie, podobnie. Jednak mi zostało dwa i pół roku technikum, także posiedzę tu nieco dłużej. :D

    OdpowiedzUsuń
  18. według mnie polacy nie są tolerancyjni. myślą strasznie stereotypowo i osądzają kogoś po tym jak wygląda/ ubiera się. oczywiście nie wszyscy, ale patrząc ogólnie, na naród, to tak to wygląda.

    OdpowiedzUsuń
  19. Dzięki. :D
    Może zaobserwujemy? :D

    OdpowiedzUsuń
  20. popieram. moja katechetka tak nas uczy tolerancji, a jak kolega pokazał się na yt w makijażu, to nazwała go opętanym, a koleżanki która jest metalem i nosi do szkoły glany nie chciała dopuścić do bierzmowania. pozdro dla takich idiotów -.-

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wg mojej katechetki to, że jak ktoś jest metalem to od razu niewierzący -.-

      Usuń
  21. Również uważam że polacy nie się tolerancyjni...

    OdpowiedzUsuń
  22. Ależ ja nie mam zamiaru zmieniać Twojego zdania. Po prostu "rozmawiamy". :)

    Wiesz, oprócz zasiłków są jeszcze alimenty. Znam panie, które naprawdę wychowują dzieci za 1100 zł miesięcznie. Wiem, że opłaty mogą wynosić 2000 zł jeśli dochodzą raty lub kredyt. Jednak nieraz trzeba wybrać coś pomiędzy - mniejszy kredyt, mniejsze mieszkanie. Mam znajomych, którzy nie mają pieniędzy, ale generalny remont co pięć lat za 10 czy 20 tysięcy zł musi być. I chrzciny za 5 tysięcy również miały miejsce - na kredyt. Więc widzisz, że dużo osób w Polsce narzeka, ale żyje ponad stan. :) Nie sugeruję, że tak jest u Ciebie, tylko podaję przykłady, że Polacy też trochę nie myślą nad tym co robią. Narzekają, ale dalej tkwią w tej rzeczywistości. Bo ja nie bronię wyjeżdżać tym, którym się nie podoba. Ale narzekać i siedzieć tutaj, to bardzo niezdrowe.

    To oczywiste, że inne kraje dbają o mieszkańców zdecydowanie lepiej niż Polska z racji tego, że są bogatsze. Nie bronię wyjeżdżać. Ale twierdzę po prostu, że mimo wszystko w Polsce można dać sobie radę. Fakt - standard życia jest niższy, ale można dać radę. Ja np. nie widzę sensu pracowania za granicą, bo bardzo nie chciałabym pracować fizycznie (jestem bardzo słaba, nie o to chodzi, że mam jakieś wygórowane ambicje). Natomiast aby pracować w naprawdę fajnej firmie, trzeba być niezwykle wykształconym człowiekiem. Żeby się wykształcić potrzeba czasu. Kiedy zaś tu się wykształcę, będę miała skończonych kilka kierunków to i znajdę na pewno lepiej płatną pracę. A ja nasz kraj bardzo lubię (oczywiście wykluczając politykę). Chciałabym zostać. Ale nigdy nie wiadomo co życie przyniesie. :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Wiesz co ja uważam że starsi ludzie są bardzo nie tolerancyjni. Jednak młodzi czyli my młodzież zaczyna być coraz bardziej otwarta :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Masz racje . Polacy nie są za bardzo tolerancyjni . Na pewno nie tak jak kiedyś . + Ciekawe co jest z Hubertem z pierwszej miłości ; > A ty ? : DD

    OdpowiedzUsuń
  25. Za kawałki dodaję do obserwowanych. Też słucham rapu, więc zapraszam do mnie. ;-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje bardzo za każdy komentarz oraz odwiedziny na moim blogu ♥ . Wchodzę na każdego bloga więc wystarczy zostawić link! Obserwuje każdy blog, który mi się spodoba.