wtorek, 18 grudnia 2012

#48. Rodzeństwo.

Siedząc wczoraj na polskim gdy Pani omawiała wiersz Mickiewicza, który chyba był naćpany pisząc to (Wiem, że teraz wszyscy co lubią j.polski i Mickiewicza i tych innych mnie z hejtują, ale trudno zdania nie zmienie.) pomyślałam aby napisać post o rodzeństwie.

Zazwyczaj jest tak, że Ci co mają rodzeństwo chcieliby być jedynakami, a Ci co są jedynakami chcieliby mieć rodzeństwo. Ci co mają siostre chcą mieć brata itp. Według mnie rodzeństwo to coś bardzo ważnego i jedna z ważniejszych rzeczy w życiu. Często mówi się, że jedynka jest rozpieszczony i myśli tylko o sobie i coś w tym jest (mowa nie o wszystkich). Gdy ma się rodzeństwo szybciej uczymy się dzielenia z drugą osobą, lepiej potrafimy się porozumieć z innymi. Nawet jeśli często kłocimy się z nimi to wiemy, że zawsze możemy na nich liczyć, że zawsze pomogą, często mówimy sobie coś co zostaję zawsze tylko i wyłącznie między nami, to brat/siostra znają nas najlepiej. Jedynakowi zawsze zostają rodzice i przyjaciele, ale to nie to samo, są rzeczy których nie mówimy ani rodzicom ani przyjaciołom. Tutaj jest jeszcze jeden problem różnica wieku, często zdarza się tak, że mamy rodzeństwo młodze od siebie nawet o 10 lub wiecej lat.  I gdy my mamy te 20 lat a oni z 10 to często nie ma tematów do rozmowy, jednak później ta róznica zanika. Plusem jest jeszcze to, że gdy mamy już własne rodziny to można się odwiedzać i pomagać sobie w trudnych sytuacjach. A najlepsze jest to (mowie na wlasnym przykladzie), że starszy brat zawsze obroni :> . Jednak jedynak ma lepiej, bo ma wszystko dla siebie. Jednak mimo wszystkich kłótni, wkurzania się itp cieszę się,  że mam rodzeństwo i nie zamieniłabym tego na nic innego.

Dzisiaj dzień nie najgorszy, chociaż zawsze może być lepiej. Jutro znów czeka mnie dentysta i w piątek do szkoły nie idę, tak robię sobie znów wolne. A teraz coś poczytam i poczekam na PM. Dzisiaj pierwszy raz od 3 lat wyprostowałam włosy, jednak nadal twierdzę, że lepiej mi w kręconych, mimo, że w prostych wydają się w dłuższe! / Słodziakuku ;3 . 


A tu macie włosy koleżanki:

http://www.photoblog.pl/flassh/139735303/konkurs.html. Klikniesz FAJNE? ;) .

9 komentarzy:

  1. Ja mam siostrę 14 lat starszą , i nie wiem co bym bez niej zrobiła. Mimo że nie podzielamy wielu kwestii czy decyzji , ona ma doświadczenie życiowe i zawsze mi pomoże .:)

    OdpowiedzUsuń
  2. to ja mam brata starszego o 7 lat ale jesteśmy tak pozytywnie porąbani, że dogadujemy się jakbyśmy byli w tym samym wieku :D ^^

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja tam nigdy nie chciałam być jedynaczką ; ) Dobrze, mi z braćmi ;d

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A mi dobrze z siostrą. Czasem się kłócimy, ale bez niej byłoby... dziwnie q-q

      Usuń
  4. wiem jak to jest z rodzeństwem. :) ja mam trzech starszych braci i ani jednej siostry. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja mam siostrę młodszą o 11 lat i kocham ją nad życie <33

    OdpowiedzUsuń
  6. ja mam siostrę o 4 lata młodszą i jej nie lubię i chyba nigdy nie polubię -.-

    OdpowiedzUsuń
  7. Masz rację... Wydaje nam się że rodzeństwo jest nam zbędne, ale dopiero gdy dorastamy to tak naprawdę zaczynamy rozumieć że czegoś nam brakuje. Czasem jest tak, że brakuje Nam własnie tego kogoś bliskiego, i tego nie dają nam nawet przyjaciele czy rodzina.
    Może wstaw jakieś porównanie Twoich włosów;)
    A koleżanka to ma ładne i długie;)

    OdpowiedzUsuń
  8. A ja jestem jedynaczką i w sumie dobrze mi tak jak jest. ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje bardzo za każdy komentarz oraz odwiedziny na moim blogu ♥ . Wchodzę na każdego bloga więc wystarczy zostawić link! Obserwuje każdy blog, który mi się spodoba.