niedziela, 24 marca 2013

#81. Hair - układanie grzywki.

Zdjecie z tamtego roku z wakacji.
Miałam o tym napisać wczoraj, ale nie miałam kiedy, dobra miałam, ale zero motywacji. Szukałam długo odpowiedniego zdjęcia aby było widać moje włosy, chodziło mi tu o to jak się kręcą, nie są one tu kręcone, to moje naturalne!. Więc kiedyś jak już pisałam dużo osób pytałpo mnie 'Co robisz, że tak grzywka Ci się układa?' szkoda tylko, że układa się w domu bo jak juz mam gdzieś wyjść to masakra. Dobra zaczne odtego, że mam kręcone włosy których NIE prostuje, oczywiście jak byłam młoda i głupia to to robiłam, ale od 4 lat nic, może czasem wyprostuje, ale to bardzo rzadko. Nie licze tu grzywki  bo oczywiste jest, że ją prostuje. (Właśnie zauważyłam jakie mam na tym zdjęciu grube nogi.) Teraz pytanie co robie, że mi się grzywka układa? Używam do tego 4 rzeczy. Pierwsza to mgiełka czy mgła, sama nie wiem. Termoochronny balsam do stylizacji włosów. czasem pianke do włosów z Loreto i odzywke z syossa do układania włosów.

1. Mgła do włosów - Często stosowałam ją zaraz po umyciu głowy, ale mam strasznie suche wlosy a czasem wysuszała mi je jeszcze bardziej, więc teraz stosuje tylko jak tego potrzebuje. Kupiłam ją w rossmanie za około 10zł nie pamiętam dokładnie, bo było to z jakiś rok temu. 
2. Pianka - ją już częsciej stosuje, ale oczywiście nie za każdym razem. Jest dobra, bardzo wydajna, po 'wycisnieciu' na rękę sie zwieksza i układa grzywke tak jak chcemy, lub co innego. Nie pamiętam ceny i chyba też kupiłam w rossmanie, albo w biedronce, ale w granicach 10zł się zmieściłam.
3. Termoochronny balsam - Najbardziej polecam osobą które prostują dużo włosy, ponieważ jak sama nazwa wskazuje chroni włosy przed gorącem. Jest to pierwsza rzecz, którą stosuje do ułożenia grzywki i dopiero jesli to zawodzi stosuje te dwa powyżej. Kupiłam w oriflame, ceny nie pamiętam, ale jakoś za 12zł może. 
4. Odzywka z syossa - kiedyś stosowałam inną również z syossa, ale nie pomagała wcale.. Dzięki tej moje włosy robią się miekkie i nie są juz takie suche. Bardzo dobrze układa mi włosy ;) .



I to chyba tyle, włosy to jedyna rzecz o którą tak bardzo dbam. Jeszcze zaraz po umyciu włosów układam grzywke i zakładam turban i tak śpie i rano grzywka jest juz w miare ułożona. Dawno się tyle nie napisałam.
Dzisiaj mam jeszcze na 15.30 dwie godziny teorii a jutro sprawdzian z geografii na który nie mam kiedy się nauczyć, po przyjściu z teorii muszę jeszcze poćwiczyć 25 dzień ABS o czym napisze jak skończe, wziąc prysznic a to trwa u mnie długo, może jednak znajdę godzine na nauke. Racja tydzień wolnego miałam, ale jak uczyć się tydzien przed sprawdzianem?. Dobra kończe, bo za dużo już tego ;) . Co do obrazu przymocuje go za tydzień jak tato wróci z Belgii ;) Więc miłej niedzieli. + Może stosujecie coś innego niż ja? 

Masz pytania? KLIK. 

Pozdrawiam kogoś kto stwierdził,
że wypromowałam jakos strasznie swojego bloga. FEJM jak nie wiem.

7 komentarzy:

  1. boże, jak ja kocham moją grzwyek za to ,ze wystarczy ją umyć i wysuszyć, a ona jest perfekcyjnie ułożona. i nawet w pogo się nie psuje, seriously, sprawdzałam. po godzinie headbangu nadal wyglądała idealnie, tylko nieco wilgotno xD

    OdpowiedzUsuń
  2. Dużo tego stosujesz na włosy... Poza tym, gdzieś czytałam, że turban należy mieć na głowie NIE WIĘCEJ jak 5 minut, bo ponoć to szkodzi włosom. Ja do swoich stosuję jedynie szampon i odzywkę ułatwiającą rozczesywanie. Nie widzę potrzeby katowania ich czymkolwiek innym. Starczy już, że je farbuję średnio co 2 miesiące.
    A co do grzywki, to mnie się z reguły sama układa. Po myciu jedyne co robię to przedziałek i podpinam ją (na mokro) spinką/ wsuwką etc. i czekam aż wyschnie, bo suszarki raczej tez nie używam. :3

    OdpowiedzUsuń
  3. Mi też się sama układa po wysuszeniu, ale czekam aż będzie dłuższa ♥

    OdpowiedzUsuń
  4. Nice blog :D - take a look at my blog as well
    www.tothevenusandback.com xx

    OdpowiedzUsuń
  5. No, od czwartku ma się ocieplić, więc trzymam za to kciuki. :D
    A co do produktów z syossa, to nigdy nie byłam z nich zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  6. No ja w sumie sprawdzałam kilka produktów i no na przykład farba do włosów - spływa po kilku myciach. A po szamponach jakie używałam, włosy stawały się szorstkie. Odżywki też za wiele nie dawały. Ale no, może akurat ta Twoja nie jest taka zła. :D

    OdpowiedzUsuń
  7. jak dla mnie jest to optymalna długośc bo szybko się nudzę ;d

    też mam kręcone włosy ale nie mam grzywki. nie stosuje na nie pianki

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje bardzo za każdy komentarz oraz odwiedziny na moim blogu ♥ . Wchodzę na każdego bloga więc wystarczy zostawić link! Obserwuje każdy blog, który mi się spodoba.