29 września.. #129.

'Nie pytaj co u mnie gdy życie układam..' Pamiętam ból, gdy na rękach znika życie i dół, w który wpadasz przez picie, gdy wszystko strzela chuj, nie chcesz nikogo widzieć i dalej żyć już po prostu nie idzie. Tydzień w tydzień, spacer po linie, jakby przesiąkniętej naftą nic dobrego mi to przynieść nie może. To chore.. jakbym do szczęścia stała tyłem. Za dużo bólu na świecie, tak tu jest ziom. I chyba przez to czuję się jak zagubione dziecko. Na barkach miasto, w barku alkohol, to walka o własną godność, Przegram? Spoko. - Tak bardzo się do tego utożsamiam. Co ja mogę napisać? Pozmieniało się tak wiele, nawet nie potrafię opisać tego jak się czuje, jest po prostu tak bardzo dziwnie.. inaczej. Na pewno nie jest dobrze, nie tak jak być powinno. I pomyśleć, że jeszcze miesiąc temu wszystko się układało i miałam wszystko a teraz nie mam nic. Chyba nigdy nie czułam takiej niechęci do otaczającego mnie świata i tego co się stanie. Gdy nagle osoba, która stała się najważniejsza odchodzi, bez żadnego słowa, wyjaśnienia.. tak po prostu. To boli, nawet jeśli tego nie widać po mnie to w środku mnie rozpierdala.. Wieczory są najgorsze. 'Pamiętasz nasze pierwsze pocałunki? Pierwszą noc przegadaną do rana i pierwszą noc, kiedy nie chcieliśmy mówić nic? Pamiętasz pierwszy poranek, który wstawał tylko dla nas, jakby tylko jedna para mogła widzieć wtedy świt? (..) Myślałam, że bez Ciebie umrę i chyba umarłam.'

Oddałabym wszystko by cofnąć czas do marca, wtedy inaczej to wszystko bym 'rozegrała', może teraz byłoby też inaczej. O! albo chociaż do tego 16 sierpnia jak jechałam do Mielna, wtedy też było dobrze, gdybym tylko mogła to wyjechałabym jak najdalej i nigdy tu nie wracała. Głupia jestem, że pisząc to płacze, ale nie potrafię inaczej. Przerażona jestem tym jak szybko ludzie odpuszczają, jak rzucają słowa na wiatr.. I chyba przez te kilka lat zwątpiłam w słowo 'miłość'. Chyba najlepiej mój stan opisuje kawałek Zeusa 'Hipotermia' dokładnie tak jest.. może jeszcze inaczej, nie wiem. Co ja mogę jeszcze napisać? Hmm.. co do bloga to nie mam pojęcia co z nim będzie dalej, czy będę dalej go prowadzić, pewnie tak. Co jakiś czas będę tu coś pisać, ale nie będą się pojawiać tak często jak kiedyś dobrze będzie jeśli w ogóle się coś tu znajdzie. To chyba będzie na tyle. Trzymajcie się! 'Nie pytaj co u mnie, tylko weź do pełna nalej.'

+ Jestem załamana tym ile kasy wydałam w tym miesiącu na tankowanie ;o .

'Nie ma zasad, tylko worki po dragach.'

'Dzisiaj jest inaczej, bo jest ćpanie.

 Niedziela, poniedziałek, wtorek w środę chlałe'am..'

http://ask.fm/Madziisz