Największy lęk - Recenzja książki #255.

Trochę mnie tu nie było, ale nie mam czasu. Natomiast pamiętam o co tygodniowym czwartku z książką. Dzisiaj piszę o książce 'Największy lęk' Linwood'a Barclay'a, który zajmował się dziennikarstwem. Jego thriller 'Bez śladu' uczynił z autora pisarską gwiazdę pierwszej wielkości. 'Największy lęk' książka opowiada o dziewczynie, którą zaginęła, a jej ojciec próbuję ją odnaleźć. Tylko jedno utrzymuje go w przekonaniu, że do najgorszego jeszcze nie doszło: to, że podobnie jak on, szukają jej jacyś ludzie - ludzie gotowi zabić, by ją odnaleźć.

"Jeśli podoba Ci się Harlan Coben,

dla Linwooda Barclay stracisz głowę."

Jeden z lepszych Thrillerów jakie ostatnio czytałam. Porywająca historia z którą ciężko oderwać się chociaż na chwilę, mocno pochłania i jest interesująca. Osobiście książkę przeczytałam bardzo szybko, bo w jeden dzień. Tak jak wyżej jest napisane historia o ojcu, którego córka zniknęła i nikt nie wie co się z nią dzieje. Mimo, że książka jest bardzo wciągająca niektóre z wątków mi się nie podobały i były oczywiste, ale również były takie, które były bardzo mocne i ciekawe, które nie były przewidywalne - a to chyba jedno z ważniejszych motywów w książkach. Książkę oceniam pozytywnie i mogę śmiało ją polecić każdemu. Dziś znów recenzja bardziej na szybko, ale nie mam czasu. Następne będą na pewno bardziej rozwinięte. 

A jeżeli chcecie przeczytać inne książki zapraszam do Etykiet!

Mam również pomysł by sprzedać parę książek, ale o tym kiedy indziej.

Znajdziesz mnie tutaj: 

Instagram | Ask