Deadpool - Film. #268

Wczoraj z chłopakiem wybraliśmy się do kina na 'Deadpool' Film swoją premierę w Polsce miał 12 lutego 2016r. Gatunek: Akcja, Sci-Fi. Ja osobiście nie przepadam za tym drugim, ale w tym filmie wcale mi to nie przeszkadzało. Film mówi o byłym żołnierzu oddziału specjalnych, który zostaje poddany niebezpiecznemu eksperymentowi. Niebawem uwalnia swoje alter ego i rozpoczyna polowanie na człowieka, który niemal zniszczył jego życie.

Film cieszy już od samych napisów, gdzie to Producent, komik, reżyser są nazywani/przedstawiani jako: 'Dupki, przygłupy i popychadła.' Niby nic wielkiego, ale jednak. Film ma bardzo dobry humor (A uwierzcie, że ciężko tym wszystkim kabaretom itp. mnie rozśmieszyć) A raczej nazwałabym to czarnym humorem - Wulgarnym oraz życzliwym i zjadliwym. Oczywiście nie zabraknie w nim wątku miłosnego oraz czasem smutnych sytuacji. Jest to całkiem inny film niż to co grają w kinach i jeżeli macie dość tego co do tej pory było w kinach to jak najbardziej polecam! 'Przemoc, seks, dialogi, akcja' - to wszystko daje efekt, którego połowa widzów się nie spodziewa. Ja jestem jak najbardziej na tak. To co mi się najbardziej w filmie podobało, że od początku coś się dzieje, nie trzeba czekać do połowy lub końca filmu aby coś zobaczyć. Dzieje się 'Tu i teraz', Minus jest taki, że w zwiastunie jest pokazana połowa filmu. Ja osobiście jak najbardziej polecam i sama pewnie obejrzę go jeszcze nie raz.

Jeżeli macie zamiar jeszcze się nie wybrać na tą ekranizację to zostańcie w kinie do końca napisów! Pół sali wyszło i nie zobaczyło końca, ale co tam. Ich strata, prawda? Ja na szczęście wiedziałam o tym, że najlepiej czekać do samego końca. Tak jak pisałam wyżej polecam jak najbardziej. Post miał być znów o czymś innym, ale może za jakiś czas uda mi się go napisać. A jutro znów do pracy i 1 zmiany, ale te są najlepsze. Udanej Niedzieli.

INSTAGRAM