sobota, 30 lipca 2016

'Sztuka słyszenia bicia serca' - Książka #282

        Postanowiłam, że nie będę już pokazywać wszystkich książek, tylko te wybrane, które najbardziej mi się spodobały. Jednak jestem nadal z 3 książkami do tyłu, ale myślę, że one zostaną jeszcze pokazane na blogu. Dzisiaj przychodzę do was z książką 'Sztuka słyszenia bicia serca' napisana przed J.P Sendker którą skończyłam niedawno. Autor to dziennikarz "Sterna", który miał duże oczekiwania, kiedy jego powieść ukazała się w Niemczech w 2002 roku. W ciągu pierwszego roku trzykrotnie ją wznawiano, wkrótce twarda oprawa osiągnęła 150 000 egzemplarzy, a miękka 400 000. Po 10 latach książka stała się międzynarodowym bestsellerem. W lutym 2012 roku została uznana przez Amazon za jedną z najlepszych powieści - jako jedyna wśród prozy obcej.
      Książkę mam za 15zł, kupiona w tamtym roku nad morzem na kiermaszu. W zasadzie sięgnęłam po nią tylko dla tego, że poleciła mi ją mami i ze względu na tytuł. Miałam również myślenie, że jest to zwykły romans, nawet nie wiecie jak bardzo się myliłam i jakie moje myślenie było błędne (Chyba, że czytaliście to wiecie).
   
 "Jest moc silniejsza niż przestrzeń i czas razem wzięte. 
Jest siła,co wiąże ludzi ze sobą,mocniejsza niż strach i zwątpienie.
Siła,co przywraca wzrok niewidomemu i opiera się normalnym procesom rozkładu."

     Jest to najpiękniejsza książka jaką do tej pory przeczytałam o bezgranicznej miłości i zaufaniu, która nigdy się nie zdarza. Książka jednak pokazuje co innego, że jest to możliwe, że nie patrzy się oczami, że nie pokonuje się dystansu za pomocą kroków. Tak naprawdę jest ciężko mi cokolwiek powiedzieć o tej książce.. po prostu jest piękna, sposób jej przedstawienia, to jak jest napisana. Nie jest to wyciskacz łez - Smutna historia z dużą radością życia. Prostota tej książki to chyba największy jej atut. Bohaterowie - nie ma w niej pokrzywdzonych ludzi, są pogodzeni z własnym losem, ograniczeniami. 
     Magiczna opowieść, cudowny świat do którego wchodzimy od pierwszej strony i w której chciałoby się pozostać dłużej. Tym razem nie będę przedstawiać fabuły, ponieważ uważam, że każdy powinien sięgnąć po książkę. Podobno jest ciąg dalszy.. Musze się na pewno zaopatrzyć.  Książkę polecam z całego serca! 
    
Fragment:
"Nad ranem ich siły się wyczerpały. Mi Mi zasnęła w jego ramionach.
Wkrótce powinno wzejść słońce. Wiedział o tym ze śpiewu ptaków.
Położył głowę na jej piesi. Nie mylił się. Serce biło słabo, ze znużeniem.
Wkrótce się zatrzyma. 
    Zdążył w samą porę. Akurat."

Ocena: 10/10

2 komentarze:

  1. Choć od takich książek raczej uciekam, to chyba bym się skusiła. Skoro taka fajna ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. Skoro jest to najlepsza książka jaką przeczytałaś to muszę ją przeczytać! Świetna recenzja i cudowny fragment :) Bardzo ciekawy post :*
    http://everything-by-me.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje bardzo za każdy komentarz oraz odwiedziny na moim blogu ♥ . Wchodzę na każdego bloga więc wystarczy zostawić link! Obserwuje każdy blog, który mi się spodoba.