Raz śnieg, raz deszcz. Taką własnie dzisiaj mamy pogodę i przez nią nic mi się nie chce. Dzisiaj znowu zrobiłam sobie wolne od szkoły, ponieważ musiałam, ale jutro juz powinnam sie tam pokazać, ale jak będzie nie wiem. Jestem z siebie dumna, bo dostałam 2+ ze spr. z angielskiego, może ocena nie jest zbyt dobra, ale sprawdzian z połowy roku na który w sumie nic nie umiałam, więc się ciesze ;) i 5 z matmy, ale tego byłam pewna ;) . Zaczynają wystawiać oceny, w sumie są dobre, ale jestem wkurzona co do spedycji, w tamtym roku 5 teraz 3 ;o . Może uda mi się to jeszcze poprawić, chociaż wcale nie mam na to ochoty. A co do wczorajszego farbowania, to kolor wyszedł nawet fajny. Najwidoczniejszy jest jak zwykle na grzywce, którą musze podciąć, bo przestała się układać.
Tak teraz wyglądaja mniej wiecej moje wlosy.
Chyba coś oglądne, albo pójdę się pouczyć.
Nienawidze niewyjaśnionych sytuacji. //
Mosiiek! ;*
u Ciebie śnieg? wow, u mnie tylko popadało trochę. ;)
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcia. ;)
U mnie śniegu nie było :) Ahhh ta piękna szkoła :P :P
OdpowiedzUsuńobserwuje
fajne fotki ;dd
OdpowiedzUsuńfajne włoski;)
OdpowiedzUsuńSuper kolorek wyszedł <3
OdpowiedzUsuńu mnie śniegu na szczęście nie ma. :)
OdpowiedzUsuńŁadne włoski <3
Pozdrawiam :*
świetne masz te włosy !
OdpowiedzUsuńwyglądasz slicznie, 3mam kciuki za lepsze oceny i obserwuje;*
OdpowiedzUsuń♥ ♥ ♥ ♥ ♥
pozdrawiam:*
Ola
U Ciebie jest śnieg? Kurcze, a u mnie tylko deszcz pada:P Ale taka pogoda, że z domu nie chce się wychodzić, faktycznie.
OdpowiedzUsuńU mnie właśnie zaczął się maraton z pogodną -.-
OdpowiedzUsuńTeż muszę podciąć grzywkę ale się boję xd