środa, 17 lipca 2013

Stupidity? #111.

'Telewizja jest iluzją i fikcją chorą.' Choroba Alzheimera, otyłość, uboższe słownictwo, agresywne zachowania to wszystko skutki oglądania telewizji. Badania naukowców pokazują że telewizja ogłupia. Wartość tego medium w poznawaniu świata, poszerzaniu horyzontów intelektualnych czy też zdobywaniu po prostu podstawowych informacji o otaczającym nas świecie drastycznie maleje. 'Włącz odbiornik, mózg schowaj do szuflady.' W ostatnim czasie liczne badania naukowe potwierdziły, że oglądanie telewizji sprzyja otyłości, rozwijaniu się zaburzeń uwagi, pojawianiu się agresywnych zachowań, wykształcaniu konsumpcyjnych wartości społecznych i podejmowaniu zachowań niebezpiecznych dla zdrowia. Polskie dzieci oglądają ponad dwie godziny telewizji dziennie. Naukowcy mówią, że to za dużo - grozi kłopotami w szkole, otyłością, problemami ze snem. Dlatego też zarówno na Zachodzie, jak i w Polsce rośnie moda na wychowanie dzieci bez TV. Czy ma to sens?. Teraz jak niechcący gdzieś w tv znajdę bajkę to wszędzie same wojny, bijatyki itp. kiedyś bajki które jeszcze ja oglądałam jako małe dziecko miały jakiś sens, czegoś uczyły jak np. 'Król lew' czy 'Wszystkie psy idą do nieba.' telewizja niszczy kapitał społeczny. Do takich wniosków doszedł z kolei ekonomista z amerykańskiego MIT Benjamin Olken. Dowodem były badania opinii przeprowadzane w różnych częściach Indonezji. Wszędzie tam, gdzie z przyczyn technicznych odbiór telewizji czy radia był utrudniony, notowano dużo wyższe wskaźniki intensywności kapitału społecznego. Ludzie byli bardziej gotowi do współuczestnictwa w sprawach lokalnych albo pomagania sąsiadom. Ci z dostępem do telewizji na takie zajęcia przeznaczali dużo mniej czasu. Inny eksperyment, przeprowadzony kilka lat wcześniej w Brazylii przez Alberto Chonga i Elianę LaFerrarę, pokazał z kolei, jak popularyzacja telenowel zwiększyła znacząco liczbę rozwodów i obniżyła wskaźniki dzietności. 'W dupie mam must be the music i x-factory. Niby wolne media wspierające terroryzm. Horrory z Na Wspólnej czy M jak Miłość. Pierdolone farmazony, nie jakość, a ilość ' Telewizja ogłupia ludzi jak chyba nic innego, włączysz jakiś program gdzie jakiś polityk się wypowiada i robi z ludzi po prostu debili. Włączam sobie tv i wiadomości lecą sobie myśle 'może się czegoś dowiem.' a tu mi pierdzielą o tym, że w Grecji czy gdzieś coraz więcej ludzi traci prace, ogolnie jest bardzo zle i takie tam pierdoły, ale nie powiedzą o tym co się dzieje w Polsce i jak tu jest źle, a dlaczego? Bo nie mogą, milczą w sprawach które są najważniejsze, nie mówią nic o tym co się dzieje np. w Syrii 35 000 osób śmiertelnych, 110 000 rannych i cieszą się, że ich to nie dotyczy i szczerze mówiąc mają to w dupie, 'Nie Twoje dzieci, nie Twój dom stoi w ogniu.' Pamiętam jak jeszcze rok temu oglądałam ciągle telewizje, teraz to oprócz PM, nie ma czego oglądać. Same trudne sprawy, dlaczego ja. Wszystko było by dobrze, ale robią tego coraz więcej, a różnią się tylko nazwą.. 'Przemoc, kłamstwo kurestwo się szerzy. Nie liczni widzą, reszta zdechnie w niewiedzy.'



Dopiero co wstałam i wcale się nie wyspałam.. Zaraz trzeba isc poćwiczyć, zjem jakieś śniadanie, albo raczej już obiad i wezme się za testy, bo niedługo czeka mnie teoria w wordzie i mam nadzieje, że mi się uda. I jeszcze od wczorajszego roweru mnie tyłek boli.. Miłego dnia!

10 komentarzy:

  1. Trzymam kciuki abyś zdała teorie ;) !

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadzam się z Tobą.. ;)
    Fajny blog^^

    Obserwujemy? Ja już! ;)
    http://codzia-blog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. POWODZENIA :)
    POZDRAWIAM I ZAPRASZAM . DODAJEMY ?<3 BUZIAKI <3

    OdpowiedzUsuń
  4. W zupełności masz rację! :) Powodzenia :*
    Zachęcam do wzięcia udziału w konkursie, szczegóły na moim blogu : )

    OdpowiedzUsuń
  5. W 100% się z Tobą zgadzam;)
    Powodzenia!:)

    OdpowiedzUsuń
  6. też oglądam PM ;)
    Masz rację, same głupoty teraz lecą w telewizji ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubię oglądać bajki. Pomińmy już fakt, że wszystkie badziewia udające bajki, typu ‘Hannah Montana’, ‘Czarodzieje z Wervely Place’, zupełnie mnie nie interesują. To nawet nie przekazuje wartości moralnych. Wolę starego Disneya. Tego prawdziwego Disneya. To były czasy, o ludzie! Zrobiłam sobie ostatnio seans ze starym Disneyem. Prawda, niektóre bajki mają strasznie uproszczoną fabułę, ale zważmy na to, że mają przede wszystkim docierać do najmłodszych. Przynajmniej takie było ich pierwotne zadanie. Nie okłamujmy się… Które dziecko będzie oglądało Dalmatyńczyki, czy choćby Króla Lwa, zamiast siedzieć przy nowym laptopie/ tablecie/ smartfonie i grać w duperele? Odpowiedź: ŻADNE. Albo przynajmniej jakaś mizerna część wyrzutków społecznych, którzy nie są modni. Wiecie jaki jest wymarzony prezent 8-latka na komunię? SMARTFON. Nie rower, nie zegarek, nie deska. Smartfon. Dziecko ledwo co zna tabliczkę mnożenia, a już garnie się do nowoczesnych "cudów techniki" XXI w. i naciąga rodziców, czy też coraz popularniej, starych, na coraz większe wydatki.
    Podobnie jest z resztą z samymi reklamami, których jest od groma. Bodajże tylko w reklamie odchudzamy już chude osoby, myjemy już umyte włosy a do reklam szamponów typu Schauma, bierzemy tylko panie hojnie obdarzone pięknymi falami przez naturę, na początku doklejając im jedynie zniszczone strąki. Tylko w reklamach naklejamy sztuczne uśmiechy na twarze ludzi, mających grać szczęśliwą rodzinę. Reklamy kłamią. Ludzie kłamią. Życie nie jest łatwe.
    Dobrze, że są jeszcze ludzie, którzy o tym wiedzą. :)

    Powodzenia z teorią!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje bardzo za każdy komentarz oraz odwiedziny na moim blogu ♥ . Wchodzę na każdego bloga więc wystarczy zostawić link! Obserwuje każdy blog, który mi się spodoba.