'Zasłona dymna' Recenzja książki. #203.

Cześć! W końcu udało mi się przeczytać książkę, myślałam, że przez ten brak czasu już nigdy tego nie zrobię. Dzisiaj przedstawię wam znów książkę Sandry Brown, tym razem będzie to 'Zasłona dymna' Jak już pisałam kiedyś bardzo lubię czytać jej książki.  Ponoć książka doczekała się nawet ekranizacji, ale tego nie sprawdzałam, chociaż chętnie to zrobię.

Opis książki: 
"Britt, znana dziennikarka, budzi się w łóżku Jaya, policjanta. 
Mężczyzna nie żyje, a ona pamięta tylko, że chciał jej coś bardzo ważnego powiedzieć.. 
Jay zasłynął przed pięcioma laty, ratując kolegów z wielkiego pożaru posterunku policji. 
Sprawa zrujnowała karierę Raleya, strażaka, który usiłował ją wyjaśnić. 
Kto i dlaczego zatuszował przyczyny pożaru? 
Od odpowiedzi na pytanie, co się wtedy stało, zależy teraz przyszłość Britt i Raleya. 
Prywatne śledztwo, romans, zdrada i sekrety na najwyższych szczeblach władzy -
 w powieści, od której nie sposób się oderwać!"

Dla mnie książka bardzo fajna, dobry thriller, akcja zaczyna się już od początku stron. Książka o zdradzie, korupcji, przyjaźni, trzyma w napięciu mimo, że koniec jest przewidywalny. Czyta się ją dobrze i miło, ale przez to, że jest przewidywalna można mieć do niej nie chęć. Nie będę sie za bardzo rozpisywać, bo nie ma za bardzo o czym ;) . Mogę jedynie dodać, że Sandra Brown ma o wiele lepsze książki niż ta, ale jak pisałam na początku dobry thriller. Polecam tym, którzy szukają jakiejś relaksującej lektury ;) A ja biorę się za następną książkę.

U mnie wszystko się dobrze układa! jestem szczęśliwa i chyba o to chodzi! ;) Jedynie szkoda, że ten weekend dobiega końca, chętnie bym posiedziała jeszcze w domu.

'Każda chwila przy Tobie jest cenniejsza niż złoto.'

306 dni kochanie! :*