'Pełna humoru, zazdrości, przedziwnych smaków i odrobinki czarów książka przeznaczona raczej dla kobiet. Przeczytanie jej nie przyniesie jednak ujmy dla mężczyzn. Przeciwnie pomoże zrozumieć to, co niezrozumiałe: kobiety.'
'Weronika to bohaterka, która mówi językiem polskich singielek. Marzących jak ona o wielkiej miłości i barwnym, pełnym przygód życiu. Złoszczących się na nadopiekuńczą matkę i wypijających hektolitry czerwonego wina z przyjaciółką. Weronika jest dziennikarką lokalnej gazety, ma skłonności do tycia, puchatych kapci w kształcie kotów i związków ze zdrajcami bez serca i honoru. Liżąc rany po wyjątkowym draniu, podejmuje decyzję, by raz na zawsze skończyć z facetami. W tym samym dniu spotyka na ulicy niebieskookiego mężczyznę. Jej serce i wola zostaną wystawione na ciężką próbę.'
'Żorż, Feliks, Ewa oraz Marta - grupa wsparcia, złożona z najbliższych członków rodziny i przyjaciół, sekunduje Weronice. Jednak stawianie tarota, odczytywanie aury, dobre rady i jedzenie gołąbków to za mało, kiedy trzeba stanąć oko w oko z chorobą'
Więc tak jak mamy napisane w opisie - Główna bohaterka - Weronika, singielka (Z tego co pamiętam 38letnia) poznaję mężczyznę, Jerzego - ortopedę do którego od razu zaczyna coś czuć - Zakochuje się. Niestety jest przekonana, że jest żonaty a do tego jego żona jest w ciąży.. Jej matka nie daje jej żyć, jest wścibska i próbuje sterować jej życiem za pomocą tarota, również chce swatać ją z synem swojego przyjaciela, na co Weronika wcale nie ma ochoty. Ma również beznadziejnego szefa - tyrana, przez co rzuca pracę. Jej przyjaciółka - Marta, zwariowana osoba, która wróży z fusów. Kiedy zaczyna się już wszystko układać okazuje się, że Weronika jest chora, poważnie..
Historia jest wciągająca, ale jak pisałam wyżej - mi zaczęła podobać się z każdym późniejszym rozdziałem bardziej. Na początku tego nie czułam, źle mi się ją czytało, ale nie mogę powiedzieć, że była nudna. Później wszystko zaczęło się przyśpieszać i powieść nabrała tempa i ciekawych wątków - Intrygi, dramat, dowcipy, subtelna erotyka. Mimo złego początku książki to co rozdział jest coraz lepiej i przyjemniej.
Mimo wszystko wydaje mi się, że książka nie jest dla każdego. Na pewno bardziej dla kobiet niż dla mężczyzn. Jednak mogę ją polecić na poprawę nastroju - przeczytanie czegoś lekkiego.
Dziś niestety krótko, ale wydaje mi się, że co najważniejsze to jest.
Jutro lecimy z chłopakiem do kina na 'Księga dżungli' ;)
zapowiada się ciekawie ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam na nowy post :)
ewamaliszewskaoff.blogspot.com
Wydaje się być ciekawa :) U mnie także recenzja :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
www.jlw-lifestyle.blogspot.com
jakbym miała więcej czasu, to się skuszę :D
OdpowiedzUsuńciekawa recenzja książki:)
OdpowiedzUsuńwercziandweeerczi.blogspot.com
Lubię takie wciągające historie. Gdzie nie od razu wiadomo, jakie będzie zakończenie :) Pozdrawiam ciepło! :)
OdpowiedzUsuńciekawa :)
OdpowiedzUsuńChyba nie w moim guście :D
OdpowiedzUsuńNie czytałam ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna, luźna recenzja! :)
OdpowiedzUsuńSiostryAndrzejewskie
Świetna recenzja, musze przeczytać tą książkę
OdpowiedzUsuńBuziaki ;*
Wpadnij do mnie xmyxlittlexworldx.blogspot.com jeśli ci się spodoba to zaobserwuj na pewno się odwdzięczę
Nie czytałam tej książi ale z opisu wnioskuje, że może być ciekawa, choć raczej nie dla mnie. Pozdrawiam i zapraszam do mnie
OdpowiedzUsuńmaglif.blogspot.com
Marzę o dniu, w którym skończę studia i nadrobię książki z serii "dla przyjemności"! :D
OdpowiedzUsuń