piątek, 15 lipca 2016

Trudna decyzja(?) #281

       Zacznę od tego, że odkąd tylko pamiętam, czyli od podstawówki zawsze myślałam o tym aby pójść na studia psychologiczne, teraz gdy mam 21 lat nic się nie zmieniło, zawsze ta myśl była w moim życiu, zawsze o tym każdemu mówiłam. Niestety rok temu nie zdałam matury z matematyki. Wszystkie moje plany w tamtym czasie poszły.. zresztą, wiecie gdzie. Udało się w tym roku, radość - normalne, tym bardziej, że udało się ją zdać trochę lepiej niż trzeba. Dla niektórych może się wydawać łatwe zdanie matury z matematyki i co to te 30%, ale ja mimo tego, że przez całe technikum nie miałam problemów z tym przedmiotem to ten egzamin mnie pokonał. Wracając do tematu, no cieszyłam się i od razu pomyślałam 'Psychologia' ewentualnie 'Logistyka' - kontynuacja po szkole, gdzie? w Zielonej Górze, gdzie indziej niby mogłabym się dostać? ale w razie czego wysłałam podanie również na inne uczelnie i na inne kierunki, a w tym Poznań - psychologia! Nie dostałam się, nic się nie stało, na 200 miejsc 1300 osób. I Wrocław - stosunki międzynarodowe - Tak, dostałam się, zawiozłam papiery i można powiedzieć, że jestem już Studentką, chociaż prawdziwa lista ma być bodajże 20 lipca. Oczywiście, że się cieszę, Wrocław, większe miasto, lepsze perspektywy, całkiem inny kierunek, nawet nie tak daleko - 2h samochodem. Zostaje jednak jeden problem. Wyniki rekrutacji w Zielonej Górze dopiero 19 lipca, rzecz jasna nie mam 100% pewności, że się tam dostanę czy na psychologie czy to na logistykę, ale już teraz nie jestem w stanie podjąć decyzji gdzie iść i co robić. Zielona Góra - 30km dalej i oczywiście mój wymarzony kierunek, o którym myślałam od dziecka, zdawałam specjalnie do tego biologie, no przecież zawsze chciałam to robić mimo, że milinów z tego zawodu mieć nie będę, a tu ku moje zdziwieniu jest Wrocław - miasto jednak większe, ciekawsze. Dla mnie to jest ciężka decyzja, którą niestety muszę podjąć sama i nikt, ani rodzina ani chłopak i znajomi nie podejmą tego za mnie. Może dla kogoś to głupie, tymbardziej, że jeszcze nie wiem czy dostałam się na psychologie, ale dla mnie to ważne, przecież w przyszłości jednak zamierzam robić coś w zawodzie, który skończę. Zostaje jeszcze logistyka, podobny kierunek z technikum, nie wiem.. Muszę to przemyśleć.

Nie wiem czemu to napisałam, może tego potrzebowałam.. Miłego dnia i weekendu!

EDIT: Dostałam się na psychologię, to będzie ciężki wybór.. 
Jednak mam nadzieje, że wybiorę dobrze, chociaż tego nigdy pewna nie będę.



13 komentarzy:

  1. Powodzenia w podejmowaniu decyzji :D ja teraz idę do klasy maturalnej i mam wielkie obawy co do zdania matury z matmy... :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Także bardzo ciągnie mnie do psychologii i tak naprawdę mam jeszcze 3 lata, aby porzadnie się zastanowić, ale myślę, ze to jest to, co będzie sprawiać mi radość. Wrocław to miasto wielu możliwości, gratulacje!:)

    wercziandweeerczi.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. dobrze że jesteś ukierunkowana co do tego co chciałabyś robić w przyszłości, ja bardzo długo zastanawiałam się nad tym jaki kierunek studiów wybrać i do tej pory mam mieszane uczucia czy dobrze zrobiłam pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. My też w tym roku pisałyśmy mature i wybieramy się do Wrocławia ;) Życzymy powodzenia :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Jejku nawet nie wiesz jak bardzo sie ciesze ze zdalas ta mature z matematyki! Ja cie rozumiem mam straszne trudnosci z matematyka dlatego mega pdoziwiam ze sie nie poddalas i podeszlas jeszcze raz i prosze bardzo! Mega zycze ci powodzenia na psychologii ja za dwa lata bede skladac papiery na medycyne i bede sie modlic aby sie dostac <3 Zycze ci powodzenia kochana! I mega gratuluje! <3

    Versjada

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odpowiadajac na pytanie :*
      Bede studiowac w Szwecji jesli nie dostane sie za pierwszym razem na medycyne to pojde na bio medycyne :3 Ale na pewno zrobie wszystko zeby sie tam dostac :D No chyba ze zmienie zdanie moj drugi wybor to prawo rowniez w Szwecji wiec zobaczymy jak to bedzie ;) Z Polska planuje juz tylko przyjazdy na wakacje i aby pozwiedzac to czego nie moglam odwiedzic mieszkajac w Polsce (wiesz sytuacja finansowa) :)
      Buziaki !

      Versjada

      Usuń
  6. Ja dostałam się na psychologię na UW. Ale rzuciłam ją po 4 miesiącach. Mam nadzieję że Ty nie popełnisz tego błędu ;)

    www.bolibrzusie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja też nie zdałam matmy dwa lata temu, rok przerwy wiele nowych kwalifikacji zdobyłam, zdałam po roku i już rok jestem po studiach:) Powodzenia Ci zycze i wytrwałości!
    Uważaj z Psychologią, jest dość skomplikowana:)
    www.wkrotkichzdaniach.pl - nowy post :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Życzę powodzenia w podejmowaniu decyzji. Mam nadzieję, że wybierzesz to, z czego później będzie zadowolona. Gratuluję dostania się na psychologię :)
    http://everything-by-me.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. oj ta matma, same z nią problemy niestety. Ale dobrze że wszytko się ułożyło i jesteś studentką :)

    vanillia96.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam nadzieję, że podejmiesz słuszną decyzję i w przyszłości będziesz zadowolona ze swojego wyboru. Powodzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Dobrze że mimo wszystko się dostałaś, ja maturę za dwa lata matematyka rozszerzona ale nie wiem czy dam radę oby wszystko było dobrze mimo wszystko

    Truskaweczka (klik)

    OdpowiedzUsuń
  12. Również cieszę się, że dostałaś się na studia tak jak planowałaś ;) Ja również w tym roku rozpoczynam naukę na UTH na Logistyce Międzynarodowej ;) Życzę Ci powodzonka i już za miesiąc startujemy ! :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje bardzo za każdy komentarz oraz odwiedziny na moim blogu ♥ . Wchodzę na każdego bloga więc wystarczy zostawić link! Obserwuje każdy blog, który mi się spodoba.