#20. Noce, wieczory.

Mówi się, że noc przynosi rozwiązanie wielu spraw. Zawsze w nocy myśle nad wszystkim tym co jest lub tym co powinno być. Chyba każdy tak ma. Zawsze nasuwa mi się pytanie 'A co by było gdyby?'. Właśnie co by wtedy było? Czy teraz byłabym kimś innym? Inaczej patrzyła na świat i na to co mnie otacza?. Jednak wiem, że nie cofnę czasu i nie pójdę 'inną drogą.' I chyba to sprawia, że jestem teraz taka jak jestem, że jestem tak obojętna na wszystko jak nigdy wcześniej. A w niektorych sprawach chyba tak byłoby lepiej. Najgorsze są wieczory kiedy jakoś jest, kiedy wydaje Ci się, że wszystko jakaś wraca do normy i, że może nie zapomniałeś, ale nie jest już tak źle jak kiedyś. I właśnie w tym momencie wszystko wraca, wszystko dzięki czemu kiedyś byłeś szcześliwy a teraz tego nie ma. Wszystko co sprawiało uśmiech na Twojej twarzy też sprawia łzy. I może nie tak często jak kiedyś to jednak potrafią zabić. Czasem tak po prostu chciałabym mieć Ciebie dla siebie, chociaż raz, jeden pieprzony dzień. Porozmawiać i wszystko wyjaśnić, ale dosłownie wszystko. Chciałabym żebyś wiedział, że mimo tego, że się zawiodłam i także zawiodłam Ciebie to Kocham Cię i chce dla Ciebie jak najlepiej. I takie właśnie wieczory są najgorsze.. i choć nie ma ich już tak często, to nadal bolą, A ból nie mija i nie minie nigdy, po prostu nie może. Lubie takie dni jak dzisiejszy, uwielbiam nic nie robić i cały dzień spędzać w łóżku i wspominać sobie. Oglądając stare zdjęcia dużo się naśmiałam. A teraz chyba zrobię sobie pizze z szynką bez szynki, do tego oczywiście moja mleczna inka i włącze film, tak to będzie dobry pomysł.  Tutaj: http://ask.fm/Madziisz

Idealne na dzisiejszy wieczor ;) .

'Słysze Twój głos, to do mnie powraca, ust Twoich dotyk i ciała zapach.'