Dzisiaj przychodzę do was z płynem do włosów kręconych z Marion, który zwiera keratynę i prowitaminę B5. Płyn powinien odświeżać i nawilżać trudno układające się loki i fale. Zapobiegać puszeniu się włosów oraz chronić nasze włosy. Kupiłam go, ponieważ sama mam kręcone włosy więc myślałam, że jeszcze bardziej je podkręci. Wszystko było by dobrze, jednak płyn bardzo przesusza mi włosy.. Od kiedy używam maski waxa (Tutaj) włosy stały się miękkie z czego jestem bardzo zadowolona, ale wystarczy spryskać je trochę tym płynem i od razu robią się suche i nijakie. Niestety muszę wystawić mu ocenę negatywną, osobiście nie polecam, nie na moje włosy.
Może wy używaliście? Jaka jest wasza opinia? Jak minął wam ten ten tydzień? Bo u mnie w miarę dobrze ;) Nie mam na co narzekać. Juz zaraz weekend co mnie bardzo cieszy! ;) Coraz bliżej 19 grudnia, świąt i wolnego ;)
świetny blog ♥
OdpowiedzUsuńjestem u Ciebie chyba po raz pierwszy ale na pewno nie ostatni ! :*
w wolnej chwili zapraszam do mnie ;)
Nie używałam,bo ja swoje włosy prostuję, hah :D
OdpowiedzUsuńJulajulia.blogspot.com.
Ja mam taką piankę do kręconych włosów i sprawdza się świetnie ;)
OdpowiedzUsuńmam proste jak druty chyba na moje szczescie choc czasem chialabym miec krecone i robie sobie loki na walkach :) ktore utrzymuja sie max 2 h :)
OdpowiedzUsuńhttp://zielonoma.blogspot.it/
Nigdy nie miałam, włosy mam proste jak drut :D
OdpowiedzUsuńMiałam okazję przetestować kilka razy na moich włosach i sprawdził się idealnie.
OdpowiedzUsuń